122. rocznica urodzin Antoniego Pallutha w Pobiedziskach
Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego wieczoru autorskiego niż ten pierwszy, który zorganizowały mi Pobiedziska.
Ze sporym poślizgiem spowodowanym pandemią odbył się wreszcie mój pierwszy wieczorek autorski połączony z obchodami 122. rocznicy urodzin bohatera mojej książki Antoniego Pallutha. Organizacja tego wydarzenia przeszła moje najśmielsze oczekiwania – oprawę muzyczną zapewnił chór” Melodia” pod kierownictwem Stanislaw Horbik. wszystko rozgryuwało się na prawdziwej scenie pięknie oświetlonej – nad całością czuwał reżyser odpowiedzialny za promocję miasta Robert Domżał, było wielu zaciekawionych czytelników, kwiaty, wywiady i fleszy błysk
To by się nigdy nie stało, gdyby nie burmistrz tego miasta – Ireneusz Antkowiak, zupełnie niezwykły człowiek, który wciela w życie najbardziej szalone pomysły. Koncert noworoczny filharmoników wiedeńskich na 1500 osób w Pobiedziskach? Proszę bardzo! Takie rzeczy i wiele innych odbywają się tam od lat. Zresztą tradycja rozmaitych przełomowych inicjatyw rozwija się w mieście tym od wczesnego średniowiecza…
Dziękuję za obecność pani Dyrektor Bilbioteki Miejskiej Małgorzacie Halber, a także Agnieszce Kowalczyk i Ewie Rembikowskiej, które przyjechały na spotkanie z daleka, żeby mnie duchowo wspierać. mam nadzieję, że to nie ostatnia wizyta w tym uroczym mieście, bo, jak zaśpiewały mi panie z pobiedziskiego chóru, … „ta miejscowość to jest Raj”. A powracać do Raju – czyż to nie miłe zajęcie?
Tutaj relacja z wydarzenia:
Related posts